Proszę inżynierów, lotników i amatorów badających katastrofę smoleńską o dostarczenie na ten blog zdjęć szczątków samolotu.
Pod wpływem dwóch notek które poniżej, zrozumiałam, że pomnik upamiętniający katastrofę może mieć tylko kształt krzyża i musi być zrobiony ze szczątków samolotu. Pierwsze trzeba zrobić małe modele tych szczątków i z nich skomponować rzeźbę-makietę, a nawet kilka wersjii studyjnych, by wybrać najlepszy model. Ten pomnik winien przypominać krzyż który utworzył się na Smoleńskim niebie, być lekko pochylony, tworzyć więc perspektywę krzyża położonego na niebie i zarazem symbolizować lot samolotem.
Trzeba to robić już, bo szczątki moga zostać przetopione. Trzeba wystąpić do Rosjan i do naszego rządu o ich sprowadzenie.
Ponieważ jestem rzeźbiarką, pomyślałam, że wykonam projekt tego pomnika, bo jest on konieczny materialnie do dalszego popychania sprawy, jako inicjatywa oddolna, by nie było, że Jarosław wymyślił, jak było z insynuacjami wawelskimi. Potem być może zrobi się konkurs projektów-nie znam się na procedurach. Proszę też blogerów o poparcie pomysłu/inicjatywy, by nie było, że pomysł pochodzi od jednej osoby. To musi być inicjatywa oddolna-Vox populi, vox Dei.
Dlaczego krzyż?
Odpowiedź znajduje się na blogu Kijowskiego.
Dziękuję Panie Prezydencie. Obudziłeś Ruch Obrońców Krzyża!
a tu kontrowersyjna notka Maliszewskiego.
Wokół polskiej racji stanu powstało wiele sporów. Teraz sprawa krystalizuje się w sposób naturalny. Na papieskie wołanie "Niech zstąpi Duch Twój" dostajemy właśnie odpowiedź w postaci tego spontanicznie powstałego i oddolnego Ruchu Obrony Krzyża, które jest tylko reakcją wymuszoną przez władzę. Nie jest to więc wymysł naszego rozumu, ale koniecznosć na którą tylko odpowiadamy. Koniecznosć, która jest Bożym dopustem.. Walka z krzyżem unaoczniła, że tylko pod krzyżem jesteśmy w stanie się zjednoczyć.
Pozdrawiam wszystkich Obrońców Krzyża. Tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem.
Komentarze